Obrzeże Fallentown. Tuż za ogromną bramą z kutego mosiądzu rozciąga się ogromny cmentarz. Omszałe, na wpół leżące, poniszczone nagrobki pamiętają jeszcze czasy na kilka wieków wstecz. Można powiedzieć, że cmentarz dzieli się na dwie części. Starą i tę nowszą, w której chowani są najświeżsi denaci. W tej części panuje największy bałagan. idąc pomiędzy rozwalonymi nagrobkami co rusz można natknąć się na jakąś rękę wystającą z ziemi, czy leżącą samotnie głowę. Tak, to jedno z ulubionych miejsc bestii. Wampiry, demony i inne nocne stworzenia wprost kochają ten cmentarz. Klimatyczne, omszałe nagrobki, wielkie posągi aniołów obrośnięte bluszczem. Powyginane drzewa przynoszące na myśl płaczących ludzi. To jest to.