Homo homini monstrum. |
|
| Las Upiorów | |
| | |
Autor | Wiadomość |
---|
Hava Kauranen
Liczba postów : 136 Join date : 31/07/2010 Age : 34 Skąd : Fallentown/Las
| Temat: Re: Las Upiorów Czw Wrz 23, 2010 10:34 pm | |
| Zmarszczyła brwi gdy "zabrał" jej "gryzaczek", ale nic nie powiedziała. - No nie wiem czy naczynia to dobry pomysł, bo tak się składa, że kuchenne okna wychodzą na wschód, ale myślę, że powinieneś znaleźć jakieś ciemne zakamarki. Co do nieprzytomności to mam chyba lepsze i zdrowsze dla mojej psychiki sposoby, żeby się obudzić. - Uśmiechnęła się. Wyszli z lasu, a w oddali zamajaczyły kontury domu obrośniętego bluszczem i krzewami. Teraz księżyc świecił dużo jaśniej i oświetlał jej mleczną skórę odbijając się w granatowych oczach. - Tam. - Wskazała dłonią budynek, ale nie musiała tego robić, w okolicy nie było żadnego innego. | |
| | | Satavius
Liczba postów : 196 Join date : 25/08/2010
| Temat: Re: Las Upiorów Czw Wrz 23, 2010 10:44 pm | |
|
Wolno skinął głową. - Wiem, że tam. A tymi naczyniami, pozwól, że zajmę się po zmierzchu. - zaśmiał się ukradkiem obserwując kobietę. - Na razie wolę okupować piwnicę. I nie musisz się martwić, zniknę, jak koszmarny sen. Nie zorientujesz się, że w ogóle tam byłem. - zapewnił ją mając zamiar dotrzymać słowa. Bo czemu nie? Okazała mu życzliwość, należało odpłacić się tym samym.
| |
| | | Hava Kauranen
Liczba postów : 136 Join date : 31/07/2010 Age : 34 Skąd : Fallentown/Las
| Temat: Re: Las Upiorów Czw Wrz 23, 2010 10:51 pm | |
| - Czemu koszmarny? Koszmary zwykle po przebudzeniu jeszcze się plączą po pokoju. - Uśmiechnęła się ciepło. - Nie jesteś dla mnie koszmarem. Poza tym, wcale nie musisz znikać wieczorem o ile nie będziesz chciał mnie zjeść. Właściwie to bardzo chętnie porozmawiałabym z tobą tak... w lepszych warunkach, o ile będziesz miał ochotę i czas, oczywiście! - Zerknęła na niego, by po chwili wbić wzrok w swoje buty. To z braku snu... Na pewno z braku snu! | |
| | | Satavius
Liczba postów : 196 Join date : 25/08/2010
| Temat: Re: Las Upiorów Pią Wrz 24, 2010 12:00 am | |
|
Satavius zamrugał zaskoczony. - Chcesz przekonać się, czy nie zniknę w świetle żarówek? - zapytał uśmiechając się ni to miło, ni obojętnie. - Nie niknę... chyba. - zaśmiał się. Ciekawiło go podejście kobiety. Nawet bardzo, sprawiało to, że stawał się nieprzewidywalny nawet sam dla siebie. Nie był na tyle bezczelny jednak, aby proponować jej wzięcie dnia wolnego od pracy, aby mogli spokojnie pogawędzić przez cały dzień.
| |
| | | Hava Kauranen
Liczba postów : 136 Join date : 31/07/2010 Age : 34 Skąd : Fallentown/Las
| Temat: Re: Las Upiorów Pią Wrz 24, 2010 12:09 am | |
| - Nie, czemu? Nie powinieneś zniknąć, aż tak mocnych żarówek nie mam. - uśmiechnęła się. - Po prostu... chciałam porozmawiać... ale nic na siłę! Nawet nie zauważyła kiedy przebyli odcinek do jej domu. Jak widać droga bez wybojów i niespodzianek mija całkiem szybko. Zatrzymała się przed drzwiami i jeszcze przez krótką chwilą wahała się czy powinna wpuszczać wampira do domu. Ale cóż! Słowo się rzekło, nie mogła się teraz wycofać. Wyjęła klucz i otworzyła zamek, wchodząc do środka włączyła światło. W niedużym przedpokoju stały kartonowe pudełka różnej wielkości poukładane pieczołowicie pod ścianą. W powietrzu unosił się zapach wanilii i cynamonu. Przeszła szybko do kuchni żeby i w niej zapalić światło. Wyjrzała po chwili i z uśmiechem zaprosiła wampira do środka. | |
| | | Sponsored content
| Temat: Re: Las Upiorów | |
| |
| | | | Las Upiorów | |
|
| Pozwolenia na tym forum: | Nie możesz odpowiadać w tematach
| |
| |
| |
|