| Cukiernia "Absinthium" | |
|
|
|
Autor | Wiadomość |
---|
Hava Kauranen
Liczba postów : 136 Join date : 31/07/2010 Age : 34 Skąd : Fallentown/Las
| Temat: Re: Cukiernia "Absinthium" Czw Sie 12, 2010 1:49 pm | |
| Wzięła delikatnie jego twarz w dłonie i spojrzała w czarne oczy uśmiechając się lekko. - A na co masz ochotę moja mleczna czekoladko? | |
|
| |
Renard Malęszewski
Liczba postów : 238 Join date : 21/07/2010
| Temat: Re: Cukiernia "Absinthium" Czw Sie 12, 2010 1:59 pm | |
| Roześmiał się uroczo szczerze, pokazując idealnie białe zęby bez kłów. W kącikach jego oczu i ust pokazały się czarujące zmarszczki, dowodząc autentyczności uśmiechu. - Mam ochotę na pikanterię. - Dotknął palcami ognistych włosów, po czym kładąc swoją dłoń na dłoni dziewczyny, przytrzymując ją chwilę, odsunął od siebie nieznacznie cukierniczkę. - Coś co rozpali wszystkie żądze... - Oscarze! - syknął przez zaciśnięte kły pan Renard. - ...wszystkie żądze, które tłumią w sobie ci ludzie, którzy twierdzą, że nie lubią słodyczy - dokończył z bezczelnym uśmiechem. Pan Renard zaś wyciągnął właśnie paczkę, próbując zawzięcie wygładzić nieco wysłużony papier, którym była owinięta i czekał na zakończenie tej absurdalnej wymiany zdań, aby oddać ją "Havie" (przypomniał sobie).
| |
|
| |
Hava Kauranen
Liczba postów : 136 Join date : 31/07/2010 Age : 34 Skąd : Fallentown/Las
| Temat: Re: Cukiernia "Absinthium" Czw Sie 12, 2010 2:10 pm | |
| Granatowe oczy błysnęły, a uśmiech nie schodził z ust. - Gorąca, gęsta, mleczna czekolada. - odpowiedziała bez wahania. - Z dodatkiem chilli, cynamonu i bitą śmietaną. Puściła do niego oczko i odsunęła się kawałek uwalniając dłoń. Nie ruszała się jednak z miejsca obserwując zachowanie chłopaka. | |
|
| |
Renard Malęszewski
Liczba postów : 238 Join date : 21/07/2010
| Temat: Re: Cukiernia "Absinthium" Czw Sie 12, 2010 2:16 pm | |
| Oscar oblizał usta, patrząc w jej oczy intensywnie. Prawie że zacząłby się odbijać w spojrzeniu dziewczyny, co wszak byłoby wprost bajką dla sentymentalnych poetów. - Och, nie wiem, czy brzmi to bardziej niebiańsko, czy piekielnie. Ale może przyprószysz to swoim imieniem, słoneczko? - Pozwolił sobie na odrobinę arogancji, kłaniając się przed nią i chyląc niewidzialnego kapelusza (parodiując wampira). Renard w tym czasie, z paczką w dłoni przyglądał się bogatej wystawie ciemnych czekolad. Położył przedmiot na pulpicie stołu i w milczeniu czekał na koniec błazenady. Miał dziś zbyt dobry humor na prowokacje Oscara. Myślał intensywnie o zapachu o tej porze jaśminu lub klonu...
| |
|
| |
Hava Kauranen
Liczba postów : 136 Join date : 31/07/2010 Age : 34 Skąd : Fallentown/Las
| Temat: Re: Cukiernia "Absinthium" Czw Sie 12, 2010 2:22 pm | |
| - Hava. - Odpowiedziała. Zerknęła na wampira i napięła podświadomie mięśnie. Za dużo, za dużo, już się uspokój. - zganiła się w myślach. - Czym mogę służyć? - Zwróciła się do wampira z grzecznym uśmiechem. Całą siłą woli postanowiła zignorować Oscara, który świdrował ją swoimi czarnymi oczami. | |
|
| |
Renard Malęszewski
Liczba postów : 238 Join date : 21/07/2010
| Temat: Re: Cukiernia "Absinthium" Czw Sie 12, 2010 2:25 pm | |
| - Och, cóż za słodycz - jęknął niby w rozkoszy, czując, iż powinien się wycofać. Taka była jego rola. Renard wyprostował się, kierując nieprzytomny, rozmarzony wzrok na Havę, a potem na paczkę. - Pewna staruszka bardzo ładnie prosiła mnie, bym oddał w panienki ręce tę paczkę. - Skinął głową na szary pakunek. - A dzisiejszą noc zamierzam spędzić z goryczą, słodkości nie są mi potrzebne. Mam nadzieję, iż panienka to zrozumie.
| |
|
| |
Hava Kauranen
Liczba postów : 136 Join date : 31/07/2010 Age : 34 Skąd : Fallentown/Las
| Temat: Re: Cukiernia "Absinthium" Czw Sie 12, 2010 2:33 pm | |
| Spojrzała niepewnie na paczkę i przez chwilę analizowała słowa mężczyzny po czym uśmiechnęła się i odebrała pakunek. - Bardzo panu dziękuję. Sama miałam się do niej wybrać, ale ostatnio tyle się dzieje... - Popatrzyła przelotnie na Oscara i puściła do niego oczko. - Jak się czuje Avenida? - Zapytała wampira skupiając już całą swoją uwagę na nim. | |
|
| |
Renard Malęszewski
Liczba postów : 238 Join date : 21/07/2010
| Temat: Re: Cukiernia "Absinthium" Czw Sie 12, 2010 2:38 pm | |
| - Co u Avenidy? - powtórzył, jakby analizował dokładnie pytanie. - Cóż, zachwyca się wątpliwym pięknem brzydkich roślin, dziki plądrują jej ogródek, kuzyni przywożą herbatę... och, nic specjalnego - mówił w pewnym rozdrażnieniu: nie znosił, kiedy ktoś wcinał się klinem między jego relacje a relacje kogokolwiek, z kim był w miarę blisko. Jeśli można tak nazwać relację wampira z ludźmi.
| |
|
| |
Hava Kauranen
Liczba postów : 136 Join date : 31/07/2010 Age : 34 Skąd : Fallentown/Las
| Temat: Re: Cukiernia "Absinthium" Czw Sie 12, 2010 2:42 pm | |
| Roześmiała się dźwięcznie pokazując rządek białych zębów. - Czyli po staremu. - skomentowała. - Czy na pewno nic więcej nie mogę dla pana zrobić? Wczoraj odebrałam przesyłkę z najlepszą gorzką czekoladą... Spojrzała na niego ni to niepewnie ni wyzywająco. | |
|
| |
Renard Malęszewski
Liczba postów : 238 Join date : 21/07/2010
| Temat: Re: Cukiernia "Absinthium" Czw Sie 12, 2010 2:47 pm | |
| W krwistych oczach przez moment pojawił się wyrzut, jednak Renard nawet nie zdążył zareagować, gdyż zwinny chłopiec już pojawił się przed nią. Bezszelestnie, jak kot. - Gorzkiej czekolady? - powtórzył, a oczy zaświeciły mu podłością. - Och, Havo, piękna Havo, pokaż mi ją! - prosił, groteskowo składając dłonie. Nie wyglądało to jak modlitwa - raczej jak wyraz żądzy.
| |
|
| |
Hava Kauranen
Liczba postów : 136 Join date : 31/07/2010 Age : 34 Skąd : Fallentown/Las
| Temat: Re: Cukiernia "Absinthium" Czw Sie 12, 2010 2:56 pm | |
| Popatrzyła na chłopaka z uśmiechem i pokręciła przecząco głową. - Czekolada nie jest do pokazywania tylko do jedzenia. Nie wyglądasz mi na konesera tego rodzaju czekolady, dlatego też nie widzę potrzeby, abyś na nią patrzył. | |
|
| |
Renard Malęszewski
Liczba postów : 238 Join date : 21/07/2010
| Temat: Re: Cukiernia "Absinthium" Czw Sie 12, 2010 3:01 pm | |
| - Och, Havo - ujął ją delikatnie, subtelnie wręcz za rękę - ranisz mnie, doprawdy. Ja patrzę, kontempluję, wącham, potem kosztuję końcem języka, a nie... pożeram niczym barbarzyńca swą pieczeń - spojrzał znacząco na Renarda, który już zaciskał palce na laseczce, jednak wciąż milczał, myśląc o jaśminie. Oscar pieścił tę białą, młodą dłoń, po czym pocałował w opuszek palca wskazującego. Spojrzał na nią rozognionym spojrzeniem, po czym różowym, chropowatym językiem przesunął w głąb dłoni.
| |
|
| |
Hava Kauranen
Liczba postów : 136 Join date : 31/07/2010 Age : 34 Skąd : Fallentown/Las
| Temat: Re: Cukiernia "Absinthium" Czw Sie 12, 2010 3:07 pm | |
| Skrzywiła się jak dziecko i zabrała dłoń. Wytarła ją o materiał sukienki i pogroziła palcem wskazującym. - Nie wolno. - Powiedziała powoli, ale zimno. - Źle wytresowany pies nie jest dobrym towarzyszem. - Rzuciła obojętnie w stronę wampira i zaczęła rozglądać się za swoją torbą. | |
|
| |
Renard Malęszewski
Liczba postów : 238 Join date : 21/07/2010
| Temat: Re: Cukiernia "Absinthium" Czw Sie 12, 2010 3:09 pm | |
| - To nie pies, to kot - odrzekł na to Renard tonem beznamiętnym, nie patrząc na nią nawet. - Spróbuj, moja droga, wytresować kota... Ja próbowałem i jak widzisz, zostałem tylko podrapany. Oscar uśmiechał się paskudnie.
| |
|
| |
Hava Kauranen
Liczba postów : 136 Join date : 31/07/2010 Age : 34 Skąd : Fallentown/Las
| Temat: Re: Cukiernia "Absinthium" Czw Sie 12, 2010 3:13 pm | |
| - Och! Koty również się da wytresować! Trzeba mieć jedynie odpowiednią nagrodę i dużo, dużo więcej cierpliwości. No i nie dawać im się omamić, bo póki myślą, że to one są bogami nic się z nimi nie da zrobić. | |
|
| |
Renard Malęszewski
Liczba postów : 238 Join date : 21/07/2010
| Temat: Re: Cukiernia "Absinthium" Czw Sie 12, 2010 3:19 pm | |
| Renard wybuchnął zimnym śmiechem. - Wybacz, moja droga, ten wybuch, ale cóż to za kota tresowałaś? Jeśli prawdziwego, wiedz, że nie omieszka wbić ci pazurów w serce, gdy tylko przestaniesz dawać mu te... jak to zgrabnie ujęłaś... nagrody. - Otarł oczy z niewidzialnych łez rozbawienia, po czym przywołał gestem Oscara. Chłopiec szybko przypadł mu do boku, wtulając policzek w szorstki materiał wełnianego płaszcza. - Muszę niestety cię pożegnać, droga chemiczko, gdyż czekają mnie zapachy dużo intensywniejsze od tych tutaj, a raczej kojące zmysły. A te tutaj... wierz mi, są dość męczące. - Kiwnął jej głową na pożegnanie. - Sssłodka Hava - syknął jeszcze Oscar, patrząc wyzywająco w jej oczy.
| |
|
| |
Hava Kauranen
Liczba postów : 136 Join date : 31/07/2010 Age : 34 Skąd : Fallentown/Las
| Temat: Re: Cukiernia "Absinthium" Czw Sie 12, 2010 3:24 pm | |
| - Taki urok kotów... - uśmiechnęła się melancholijnie - Dają nam rozkosz i ból jednocześnie... Nie można się z nimi nudzić. Ale nie zatrzymuję, mam nadzieję, że jeszcze mnie pan odwiedzi, a jak nie to ja chętnie odwiedzę antykwariat. Posłała obu dziecięcy, słodki uśmiech. | |
|
| |
Sponsored content
| Temat: Re: Cukiernia "Absinthium" | |
| |
|
| |
| Cukiernia "Absinthium" | |
|