Kyoko Takahashi

Imię i nazwisko

Kilka wieków temu przyjęła nazwisko Kyoko Takahashi i nim posługuje się nadal. Prawdziwego imienia nie ujawnia, znają je nieliczni, prawdopodobnie tylko ci „z dołu”



Wygląd

Czarne, długie włosy, blada skóra. Skąpy ubiór, zawsze w czarnym kolorze, skórzany. Kolczyk w dolnej wardze, w nosie, trzy w pępku. Buty na wysokim koturnie, obowiązkowo z klamrami. Na lewej ręce nosi rękaw, zakrywający ją od nadgarstka, aż po bark i lewą pierś. Ukrywa pod nim kilka blizn. Lubuje się w czerni, co silnie kontrastuje z jasną, tak charakterystyczną dla jej rasy karnacją. Czasem zmienia swój na czerwony, ale tylko wówczas, gdy odwiedza swój stary „dom”. Duże oczy, pełne usta, zero rumieńców. Stalowo-szare tęczówki spoglądają zimno na wszystko w koło i tak bardzo przeczą grymasowi warg, który ludzie nazywają uśmiechem.


Historia

Jest demonem mającym w sobie cząstki dużej ilości podgatunków. Stworzono ją kilkanaście wieków temu, jednak musiało minąć prawie tysiąc lat, by przybrała ludzką formę. Początki były trudne, jak u większości demonów, nawet tych najpotężniejszych. Po wejściu w ludzkie ciało nie od razu opuściła wschodnią część piekła, gdzie mieszkała w pałacu Amona. Dopiero, gdy życie na ziemi przybrało dostatecznie ekscytującą formę postanowiła zamieszkać na powierzchni, nie odcinając się jednak całkowicie od piekła. XVII, XVIII i początek XIX wieku najbardziej przypadł jej do gustu. Lubowała się bowiem w byciu arogancką, niedostępną, ale jakże pociągającą kochanką lordów i baronów. Obdarowywana prezentami, czczona, uwielbiana, czuła się niemalże jak w piekle, poza tym, strasznie spodobał jej się seks ze śmiertelnikami.
Gdy nastał burzliwy czas wojen wraz z grupą innych demonów pojawiała się na polach bitwy, wdychając jakże upajający zapach krwi, strachu i śmierci. W takich chwilach nawet sam Amon wyściubiał głowę z czeluści, chciał popatrzeć, bo widok był bardzo przyjemny. Później, gdy trochę się uspokoiło powróciła do podziemia. Kilkadziesiąt lat później przybyła do mrocznego Fallentown. Życie w tym mieście miało swój smaczek. Mogła pojawiać się gdzie chciała, obserwując, słuchając i zapamiętując. Zaczęła prowadzić sklep z bronią, jednak nie ograniczała się tylko do jednej ze stron. Sprzedawała ludziom i bestiom, była bowiem neutralna, nie zajmowała miejsca po żadnej stronie barykady. Za odpowiednią sumkę można było dowiedzieć się od niej wielu ciekawych rzeczy.
Jej obecne, ludzkie wcielenie liczy sobie dwadzieścia dwa lata.



Charakter

Oprócz czystko demonicznych cech jakimi jest cynizm, drwina i ignorancja, posiada wręcz, o ironio, anielską cierpliwość. Przez większość nazywana jest Obserwatorem, gdy od zawsze przyjmuje pozycję neutralną. Jest swoistym łącznikiem pomiędzy ludźmi, a bestiami. Nie czuje się związana z innymi przedstawicielami swej rasy, także nie dochowuje nikomu wierności. Jest skarbnicą wiedzy na temat tego, co dzieje się w mieście. Nie znosi policjantów, którzy dość często węszą w jej sklepie. Jest mściwa i bezwzględna, jednak nie łatwo wpada w złość, zwykle zachowuje zimne opanowanie, które gorsze jest od złości. Tak jak sukuby potrafi wdzierać się do ludzkich snów. Jej ulubioną rozrywką jest polowanie na ludzi, ale nie robi tego zbyt często, ponieważ twierdzi, iż na człowieka godnego śmierci bardzo trudno trafić. Lubuje się także w piciu krwi, jak powiada, im młodsza, tym lepsza. Wie najlepiej kiedy i gdzie odbywają się targi niewolników, ma też dostęp do tych najlepszych ‘okazów’. Czasem zabiera ze sobą jakiegoś młodziutkiego chłopca, najlepiej, gdy ma szesnaście, bądź siedemnaście lat. Uwielbia takie zabaweczki.


Inne

Prowadzi neutralny sklep z bronią i wszelakimi informacjami na Grave's End Neck Road.


Wygląd