Homo homini monstrum. |
|
| Royal Café | |
|
+2Victor Baret Renard Malęszewski 6 posters | |
Autor | Wiadomość |
---|
Hava Kauranen
Liczba postów : 136 Join date : 31/07/2010 Age : 34 Skąd : Fallentown/Las
| Temat: Re: Royal Café Pią Sie 06, 2010 3:36 am | |
| - Oj nie! Pod sam dom to stanowczo za daleko! - Zaśmiała się też wstając. - Ale do samochodu będzie akurat. Stoi na tyłach mojej cukierni to jakieś piętnaście minut drogi stąd. Uśmiechnęła się i wzięła go pod ramie. Wyszli z kawiarni i poszli w stronę cukierni. Znów poczuła nikły zapach lata unoszący się w powietrzu, ale tym razem przemieszany z nim. Ciekawe uczucie. - Uśmiechnęła się do siebie. | |
| | | Go?? Gość
| Temat: Re: Royal Café Pią Sie 06, 2010 3:39 am | |
| - Nie jesteś ci zimno? - zapytał, będąc gotowy służyć jej swoją bluzą. Poczuł jej ciepło i zapach wypieków wymierzanych z charakterystyczną wonią jej perfum. Nawet poczuł jej szampon do włosów. Niezapomnienie... Zastanawiał się jak smakują jej usta. Truskawka? Malina? Brzoskwinia? A może wszystkie owoce świata naraz?
|
| | | Hava Kauranen
Liczba postów : 136 Join date : 31/07/2010 Age : 34 Skąd : Fallentown/Las
| Temat: Re: Royal Café Pią Sie 06, 2010 9:35 pm | |
| - Nie jest. - uśmiechnęła się spoglądając na niego przelotnie. - Jestem stworzeniem zimnokrwistym. Był przy niej, szedł, miała w nim oparcie. Jakie to dziwne uczucie... Wcale nie miała ochoty zmieniać swojego życia, ale fakt, że był przy niej sprawiał, że ciężar jaki nosiła na barkach dzieliła teraz na dwa. | |
| | | Go?? Gość
| Temat: Re: Royal Café Pią Sie 06, 2010 9:44 pm | |
| - To dobrze - odwdzięczył uśmiech. Jakież to dziwne, mieć kogoś przy sobie. - Jutro z samego rana przyniosę ci to, czego chcesz, dobrze? - zapytał. miał zamiar zapewnić jej bezpieczeństwo.
|
| | | Hava Kauranen
Liczba postów : 136 Join date : 31/07/2010 Age : 34 Skąd : Fallentown/Las
| Temat: Re: Royal Café Pią Sie 06, 2010 9:49 pm | |
| Kiwnęła głową potakująco. Szli już w milczeniu, aż na tyły cukierni gdzie stał mały, czarny "miniacz" jak to go dziewczyna zwykle zwała. Uwolniła rękę z jego ramienia i stanęła na przeciwko. Powinni się pożegnać, ale w takim wypadku samo "cześć" chyba nie jest na miejscu. Przez chwilę zatęskniła do swojej piwnicy, sklepu i ludzi, z którymi nie miała takich problemów i rozterek. Postanowiła czekać, był starszy i chyba bardziej doświadczony więc powinien wyjść z jakąś inicjatywą. Patrząc mu w oczy, uśmiechnęła się ciepło. | |
| | | Go?? Gość
| Temat: Re: Royal Café Pią Sie 06, 2010 9:59 pm | |
| - Do zobaczenie - poszedł do niej, ogarnął jej włosy z czoła i musnął ją tam, lekko dotykając wargami. Może był to niebezpieczny ruch, ale... Chciał poczuć jej zapach, która był uroczy i słodki.
|
| | | Hava Kauranen
Liczba postów : 136 Join date : 31/07/2010 Age : 34 Skąd : Fallentown/Las
| Temat: Re: Royal Café Pią Sie 06, 2010 10:20 pm | |
| Uśmiechnęła się czując delikatny pocałunek na swoim czole. Spojrzała na niego i musnęła jego policzek. Miała ochotę trochę posmakować ust, ale nie przywykła próbować trucizn, a on był jedną z nich, wiedziała to. Nie chciała dać się otruć, przynajmniej jeszcze nie teraz. - Dobranoc. - Szepnęła i podeszła do swojego samochodu. Po chwili już wykręcała i czerwone światła znikły za najbliższym zakrętem. | |
| | | Elle Scott
Liczba postów : 45 Join date : 03/08/2010
| Temat: Re: Royal Café Czw Sie 19, 2010 10:36 pm | |
| Stanęła przed drzwiami kawiarni, jedynej z tych lepszych w mieście, która otwarta jest także w nocy. Dla Elle to była jedyna pora, w której mogła przebywać na dworze. Wszak już od przeszło dwóch wieków nie miała, jakże wątpliwej, przyjemności oglądania słońca. Ubrana w czarną sukienkę sięgającą kolan weszła do lokalu kłaniając się kulturalnie i zajęła stolik przy oknie, skąd mogła podziwiać gwiazdy rozsiane po niebie. - To co zwykle, panienko? - zapytał kelner podchodząc do niej. Byli tu już doskonale przyzwyczajeni do jej widoku, przychodził tu bowiem przynajmniej raz w tygodniu. - Tak - odparła z lekkim uśmiechem na bladych wargach. Zaczęła bawić się serwetką leżącą na stoliku. | |
| | | Melania Butler
Liczba postów : 95 Join date : 19/07/2010
| Temat: Re: Royal Café Czw Sie 19, 2010 10:46 pm | |
| Lubiła czarną, dobrą, mocną kawę, w której mogła się przeglądac. Niekoniecznie hołdowała swojej próżności. Po prostu taka kawa była najlepsza, najbardziej aromatyczna. Zakładając na siebie proste, czarne spodnie i koszulkę z twarzą Iggy'ego Popa nie zastanawiała się, gdzie pójdzie dziś wieczorem. Po prostu wyszła na miasto, zakrywając włosy bejsbolówką, ponieważ zaczęły jej odrobinę przeszkadzac. Poważnie zastanawiała się nad ścięciem tych blond kudłów. Zatrzymała się przy kawiarni. Zajrzała przez witrynę. Niestety wydawało jej się, że była nieodpowiednio ubrana. Mimo to weszła, usiadła przy jednym ze stolików, nie zdemując czapki. U młodego kelnera zamówiła dużą, czarną kawę. | |
| | | Elle Scott
Liczba postów : 45 Join date : 03/08/2010
| Temat: Re: Royal Café Czw Sie 19, 2010 10:54 pm | |
| Kelner podał jej lampkę czerwonego, wytrawnego wina. Takiego, jakie zwykła tu zamawiać odkąd po raz pierwszy przekroczyła próg tej kawiarni. Podziękowała mu miłym uśmiechem. Elle była miła. Gdy ujrzała siadająca przy stoliku obok blondynkę, bardzo ładną zresztą, jej również posłała uśmiech. W tym mieście zdecydowanie za mało było życzliwości. | |
| | | Melania Butler
Liczba postów : 95 Join date : 19/07/2010
| Temat: Re: Royal Café Czw Sie 19, 2010 11:11 pm | |
| Melania pukała palcami w blat stołu, aż nagle poczuła na sobie wzrok. Odwróciła głowę i ujrzała białą dziewczynę, białą jak filiżanki na kawę u niej w domu. Lekko się zdziwiła, na dodatek odczuwała dziwną aurę. Melanie mimo wszystko nie przejęła się tym, bo w tym mieście można spotkac mnóstwo dziwnych ludzi i nieludzi z dziwnymi uśmiechami. Skinęła do niej głową i uśmiechnęła kącikami ust. Kelner przyniósł jej kawę, posłała mu miłe spojrzenie. Chyba takie było, bo Melania nigdy nie oglądała się w lustrze, kiedy tak robiła. | |
| | | Elle Scott
Liczba postów : 45 Join date : 03/08/2010
| Temat: Royal Café Pią Sie 27, 2010 10:49 am | |
| Elle nie należała do wysokich kobiet. Ach, dziewcząt raczej trzeba było powiedzieć. Mierzyła jedyne 165 cm wzrostu, którego nigdy nie nadrabiała wysokimi obcasami, nie znosiła ich wręcz. Dziś miała czarne pantofelki na płaskim obcasie, którymi lekko postukiwała o posadzkę. Podniosła kieliszek do ust i zamoczyła w nim usta. Wyborny smak. | |
| | | Sponsored content
| Temat: Re: Royal Café | |
| |
| | | | Royal Café | |
|
Similar topics | |
|
| Pozwolenia na tym forum: | Nie możesz odpowiadać w tematach
| |
| |
| |
|